Nekoro-sensei - 14-07-2010 14:04:30

Wszedł do pokoju z wielkim kartonem w rękach. Pokój byś średniej wielkości o ciepłym odcieniu pomarańczy. Po ścianą z prawej strony stało wysokie łóżko wykonane z ciemnego drewna z zieloną pościelą i masą dużych, miękkich poduszek. Koło łóżka, po obu stronach znajdowały się dwa stoliczki nocne tez wykonane z drewna, w tym jeden z lampką. Obok w samym narożniku pokoju stał fotel, obity niebieskim materiałem, sprawiający wrażenie bardzo wygodnego. Zaraz obok znajdowała się biblioteczka jeszcze pusta, ale za chwilkę będzie pełna. Na przeciw drzwi znajdowało się duże okno, z szerokim parapetem i żółtymi zasłonami po bokach. Na lewej  ścianie znajdowały się tylko drzwi do łazienki z drewnianą komodą, co zapewne w niedługim czasie się zmieni. Podszedł do łóżka i zaczął się rozpakowywać. Nie zajęło mu do długo, bo godzinie wszystkie jego rzeczy stały na półkach, a ubrania zostały schowane do komody. Wyszedł z pokoju i zamknął go na klucz. Ruszył powoli w stronę gabinetu dyrektora.

Nekoro-sensei - 15-07-2010 22:13:31

Wszedł do swojego pokoju i zamknął drzwi. Wyjął z kieszeni spodni kartkę z CV i rzucił na łóżko. Rozebrał się szybko i nago poszedł do łazienki. Wziął szybki prysznic. Wytarł się dokładnie i założył bokserki przeznaczone do spania. Wrócił do pokoju i otworzył na oścież okno, usadawiając się na parapecie.

Gabriel-sama - 15-07-2010 22:51:02

<przechodząc korytarzem przy jego pokoju, na dodatek nie wiedząc, do kogo należy pokój, otworzył drzwi> gaś światło i idź spa... <spojrzał przestraszony na mężczyznę>

Nekoro-sensei - 15-07-2010 22:54:35

- Hm? - Spojrzał nieprzyjaznym wzrokiem na drzwi.
- Ahh! Dyrektor! - uśmiechnął się szeroko i wstał z parapetu.
- Przyszedłeś po więcej?

Gabriel-sama - 15-07-2010 22:56:41

Nie! <krzyknął, głos mu znowu zadrżał.  spojrzał wystraszony na mężczyznę i jego policzek> nie..

Nekoro-sensei - 15-07-2010 22:59:07

- Na pewno? - Podszedł powoli do mężczyzny kocim krokiem. Uśmiechnął się zadziornie i objął go mocno w pasie.
- Mi się wydaje że jednak tak..

Gabriel-sama - 15-07-2010 23:01:25

Puszczaj! puszczaj mnie, ty chami, ty zboczeńcu, bo cię wyrzucę, nie będziesz tu pracował, jeszcze uczniów będziesz molestował...! <wrzeszczy i próbuje się wyrwać>

Nekoro-sensei - 15-07-2010 23:02:55

- A po co mi uczniów skro jest taki słodki dyrektor? - Zaśmiał się i polizał mężczyznę po policzku.
- Nie wyrzucisz mnie, jestem pewien.

Salvio - 15-07-2010 23:06:15

Wszedł bez pykania do pokoju i popatrzył na nich nieco...cóż zdziwiony
- zboczeniec! Zostaw dyrektora!- podbiegł do Nekoro i rzucił mu się na plecy

Nekoro-sensei - 15-07-2010 23:14:19

- Hej! - Złapał chłopaka za ręce i zrzucił z siebie. Spojrzał na niego dziwnym wzrokiem.
- Ktoś Ty i co robisz w moim pokoju? - Zignorował dyrektora.

Salvio - 15-07-2010 23:15:36

- Zostaw go! Nie masz prawda go tak dotykać jasne!- wstał otrzepując się, zacisnął dłonie w pięści i warknął na niego
- a to kim jestem jest nie ważne...na razie

Nekoro-sensei - 15-07-2010 23:17:54

- Chłopczyku posłuchaj mnie uważnie. - Zwrócił się do Salvio, znowu obejmując dyrektora.
- Nie będziesz mi niczego zabraniał, jesteś na to za młody i kilka lat. - uśmiechnął sie nieprzyjaźnie i pocałował dyrektora.

Salvio - 15-07-2010 23:19:49

Znów się na niego rzucił odpychając go od dyrektora i stając przed nim. Patrzył na niego z mordem w oczach
- mówiłem...zostaw...

Nekoro-sensei - 15-07-2010 23:21:30

- Powiedziałem że mi nie rozkazujesz. - Złapał Salvio za ubranie i wyrzucił z pokoju. Zamknął drzwi na klucz.
- No to zostaliśmy sami... - Uśmiechnął się niebezpiecznie.

Gabriel-sama - 15-07-2010 23:21:31

<próbuje go odepchnąć, ale po wydarzeniach z gabinetu wie już, że to nic nie da.>

Salvio - 15-07-2010 23:24:52

Uderzył bardzo mocno w ścianę głową przede wszystkim,nieco jego krwi pociekło po czole i Gabriela mógł to poczuć, cóż znał doskonale zapach i smak jego krwi. Zakręciło mu się znacznie w głowie ale wstał i zaczął walić pięściami w drzwi.
- Gabriela...Dyrektorze!

Nekoro-sensei - 15-07-2010 23:28:01

Złapał dyrektora w pasie i rzucił na łóżko. Usiadł mu na biodrach, przytrzymując nogi. Jego ręce przywiązał do ramy łóżka, po chwili to samo robiąc z nogami. Zdarł z niego ubranie, a jego resztki rzuc8ł gdzieś w kąt.
- Mm... - oblizał się lubieżnie, wodząc wzrokiem po jego ciele.

Gabriel-sama - 15-07-2010 23:31:46

puszczaj! no rozwiąż mnie noo! <wykrzyczał przez łzy>

Salvio - 15-07-2010 23:33:32

Powoli zaczęło kręcić się mu w głowie, a przed oczami ciemniało. Zsunął się powoli po ścianie.
- Przecież nie jesteś słaby! Dyrektorze! - chciał by jakoś się uwolnił, on nie umiał tego uczynić. COraz więcej krwi spływało z jego rany

Gabriel-sama - 15-07-2010 23:35:36

Salvio, uciekaj! <wrzasnął> uciekaj idioto! mi nic nie będzie! <krzyknął głośno>

Nekoro-sensei - 15-07-2010 23:36:50

- Cicho. - Uderzył go w policzek. Zakneblował mu usta by już więcej się nie odezwał.
- Czas zacząć zabawę...

Salvio - 15-07-2010 23:37:56

Posłuchał go, bał się po prostu. Wstał chwiejnie i odszedł z tego piętra

Gabriel-sama - 15-07-2010 23:40:19

<cały się trzęsąc, co jeszcze było widać, patrzy na mężczyznę rozszerzonymi ze strachu źrenicami>mhmm...!

Nekoro-sensei - 15-07-2010 23:48:54

Usiadł na łóżkui z diabelskim uśmiechem zaczął dotykać ciała dyrektora, w różnych miejscach.

Gabriel-sama - 16-07-2010 11:08:08

<spod knebla dobył się cichutki jęk, zacisnął nogi i zamknął oczy z których pociekły łzy>

Nekoro-sensei - 16-07-2010 14:08:09

- Hmm. - Nadgryzł sobie policzek z którego zaczęła lecieć krew. Wpił się w usta mężczyzny, całując go namiętnie. Jego dłonie błądziły po całym ciele Gabriela, pieszcząc go.

Gabriel-sama - 16-07-2010 16:05:02

<próbuje mu się wyrwać, ale uspokoił się, jak poczuł krew>

Nekoro-sensei - 16-07-2010 16:46:37

Oderwał się od jego ust i rozebrał do naga. Bez żadnego zabezpieczenia i żadnego przygotowania wszedł jednym ruchem w dyrektora.

Gabriel-sama - 16-07-2010 16:50:34

<wygiął się w łuk i próbuje wyrwać. Z jego oczu popłynęły łzy bólu> nhnn!!!....

Nekoro-sensei - 16-07-2010 16:53:00

Zaczął poruszać biodrami nie zwracając uwagi na łzy dyrektora. Przeciwnie tylko bardziej się ich widokiem podniecił.

Gabriel-sama - 16-07-2010 17:03:03

<zacisnął oczy  i płacze głośno. Ból rozrywał go na pół>

Nekoro-sensei - 16-07-2010 17:25:16

Od razu zaczął od mocnych pchnięć. Nie trzeba było długo by doszedł, rozlewając się w Gabrielu. Wstał z łóżka i odwiązał mężczyznę.
-Ubierz się. - mruknął i poszedł do łazienki.

Gabriel-sama - 16-07-2010 17:28:57

<leży chwilę na łóżku, ale po chwili wstał, i jako, że wfista podał mu ubrania, wziął sobie coś z jego szafy, naciągnął na siebie i wyszedł wycierając twarz>

Nekoro-sensei - 16-07-2010 17:33:31

Poszedł wziąć długi prysznic.

Nekoro-sensei - 18-07-2010 16:14:40

Wszedł zmęczony do swojego pokoju i od razu położył się na łóżku. Zdjął buty i wtulił się w poduszkę zamykając oczy. Drzwi od pokoju zostały otwarte, co w połączeniu z otwartym oknem dawało przeciąg. Po chwili usiadł ociężale i zdjął koszulkę, odsłaniając umięśniony tors, prawie cały w bliznach. Rzucił koszulkę w kąt pokoju i położył się na plecach patrząc w sufit.

Nekoro-sensei - 18-07-2010 19:14:24

Wszedł do pokoju i zamknął drzwi. Przebrał się w krótkie spodenki sportowe i koszulkę z rękawkiem. Założył adidasy do biegania i frotkę na nadgarstek. Przyszykował sobie ręcznik i butelkę z wodą, a także MP3, które schował do kieszeni. Wyszedł z pokoju z ręcznikiem przerzuconym przez ramię i butelka wody w ręce. Zamknął pokój i skierował się na boisko.

Nekoro-sensei - 18-07-2010 22:50:01

Wszedł do pokoju i zamknął drzwi. Rozebrał się szybko i poszedł do łazienki. Wszedł pod prysznic od razu puszczając zimną wodę. Stoi tak chwile i zaczyna się myć. Skończył się myć i wytarł ciało. Wszedł do pokoju i ubrał długie spodnie od dresu.

Nekoro-sensei - 19-07-2010 14:31:38

Wszedł do pokoju i zdjął buty. Przebrał się w spodnie od dresu i położył się na łóżku. Po niedługim czasie zasnął, spokojnym snem,

Nekoro-sensei - 19-07-2010 16:39:56

Wszedł do pokoju i przebrał się w spodnie od dresu i luźny podkoszulek. Wziął butelkę z wodą i wyszedł z pokoju, pamiętając by go zamknąć. Poszedł na halę.

Nekoro-sensei - 19-07-2010 23:49:04

Wszedł do pokoju i zamknął drzwi. Rozebrał się, rzucając ubrania na podłogę. Poszedł do łazienki wziąć prysznic. Po kilku minutach wrócił do pokoju w samym ręczniku na biodrach. Otworzył okno i usiadł tak na parapecie.

Nekoro-sensei - 20-07-2010 00:01:48

Patrzy na niebo, wpatrując się w gwiazdy. Pogwizduje cicho, a po chwili kilka ptaków przyleciał do niego. Uśmiechnął się i pogłaskał kilka.

Nekoro-sensei - 22-07-2010 16:32:17

Leży na łóżku w samych spodenkach i drzemie. Na podłodze stoi wiatrak, który cały czas chodzi chłodząc powietrze. Przez otwarte okno wpadają promienie słońca, a na parapecie siedzi kilka ptaszków, które wesoło ćwierkają jakąś sobie tylko znaną melodie.

Nysir Barre - 22-07-2010 16:35:39

*podszedł do drzwi pokoju i zapukał do nich, lecz trochę niepewnie i cicho, a gdy to zrobił włożył dłonie do kieszeni i łagodnie zwiesił głowę w dół*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 16:36:51

Obudziło go ciche pukanie.
- Otwarte! - Krzyknął i wtulił się w poduszkę, odwracając plecami do drzwi.

Nysir Barre - 22-07-2010 16:44:17

*powoli uchylił drzwi i najpierw wyjrzał, a po chwili cały wszedł, zamykając za sobą drzwi i oparł się o nie plecami*
Ano... obudziłem Ciebie sensei?
*spojrzał na niego, a po chwili odwrócił wzrok w bok*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 16:46:06

- Ahh to Ty... - Usiadł na łóżku i przeciągnął się, mrucząc przy tym.
- Nie, tylko małą drzemkę popołudniową miałem, jest tak ciepło że tylko chce się spać. - Potarł oczy i podrapał się po ramieniu.
- Co cię do mnie sprowadza? - Spojrzał już rozbudzony na chłopaka.

Nysir Barre - 22-07-2010 16:51:15

*podrapał się po skroni czubkiem palca, ponownie patrząc na nauczyciela. Czuł się nieco skrępowany w jego pokoju*
Przyszedłem... w odwiedziny...

Nekoro-sensei - 22-07-2010 16:54:04

- Miło mi, to siadaj. - Poklepał miejsce obok siebie.
- Ja się tylko ogarnę, bo w takim stanie to mi nie przystoi. - Zaśmiał się i wstał z łóżka. Wziął z fotela spodnie i jakąś koszulkę na krótki rękaw. Podrapał się po karku i poszedł do łazienki.

Nysir Barre - 22-07-2010 17:00:33

*obserwował go jak wychodził do łazienki. Nic nie mówiąc usiadł na łóżku po turecku, kładąc dłonie na nogach i czekał na niego*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 17:02:37

Wyszedł po 5 minutach ubrany i w miarę ogarnięty. Przeczesał włosy dłonią, próbując sprawić by nie opadały mu na oczy. Przez otwarte okno wleciał do pokoju ptak i usiadł mu na ramieniu. Nie zwrócił na ptaszka zbytniej uwagi i usiadł na łóżku obok chłopaka.

Nysir Barre - 22-07-2010 17:14:07

*nieco zdziwił się tym, że ptaszek tak po prosu usiadł na jego ramieniu*
On... nie boi się Ciebie?
*przechylił głowę, patrząc na ptaszka*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 17:17:17

- Lulu? - Spojrzał na ptaszka. Zaśmiał się i wyciągnął dłoń do ptaka. Mały usiadł na jego palcu i ćwierkną wesoło.
- Nie ma się czego bać, wie że nic mu nie zrobię. - Sięgnął do stoliczka obok łóżka i wziął krakersa. Rozgniótł go i wysypał na rękę.
- Przychodzi zawsze gdy jest głodny, mały rozrabiaka. - Pogłaskał Lulu po głowie.

Nysir Barre - 22-07-2010 17:23:34

*ciągle obserwował małego ptaszka*
Nie wiem jak Ty to robisz, że zwierzęta nie boją się Ciebie.
*pochylił się do tyłu i położył się, patrząc w sufit*
Bu... mnie się boją.

Nekoro-sensei - 22-07-2010 17:27:04

- Kwestia doświadczenia i wychowania. - Zaśmiał się cicho. Spojrzał na chłopaka z lekkim uśmiechem, w takich chwilach był rozkoszny.
- Wychowałem się praktycznie ze zwierzętami, więc traktują mnie jak swego... Byczku. - Zaśmiał się wesoło.
- To i tak nic, musiałbyś zobaczyć co się dzieje w lesie, gdy jestem tak.

Nysir Barre - 22-07-2010 17:38:19

*uniósł jedną brew, patrząc na nauczyciela*
Zabrzmiało jakbym był niewychowany.
*uśmiechnął się promiennie, mrużąc przy tym oczy*
Mnie boją się.
*przymknął oczy, a na twarzy nadal miał uśmiech*
Wyobrażam to sobie...

Nekoro-sensei - 22-07-2010 17:43:51

- Ojj nie o to mi chodziło. - Pogłaskał chłopaka po głowie, miał takie mięciutkie włosy.
- Ja się wychowałem w dziczy, bez rodziców. Jedyny mój opiekun to był dziadek, a jako że byłem bardzo żywym dzieckiem, to wciąż do lasu chodziłem. I tak mam znajomości ze zwierzętami. - Do pokoju frunęło jeszcze kilka ptaszków, które usiadły mu na ręce jedząc zgniecionego krakersa.
- A przebywałeś dużo ze zwierzętami? - Zerknął na chłopaka i sięgnął po kolejnego krakersa z paczki.

Nysir Barre - 22-07-2010 17:51:11

Eee...
*miał nadal zamknięte oczy, ale poczuł przyjemne głaskanie*
Raczej nie bardzo.
Jestem tak zwanym dzieckiem ulicy.
*miał ochotę zasnąć tu. Było mu tak przyjemnie w tym pomieszczeniu. Głos nauczyciela, ćwierk ptaków i jeszcze chłodne powietrze od wiatraku*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 17:56:11

- Ohh, rozumiem. - Nie zaprzestając głaskania chłopaka, dał ptaszkom drugą porcje ciastka. Zaśmiał się wesoło gdy dwa małe wróbelki zaplątały się w jego włosy, łaskocząc go przy tym.
- No wy małe potworki.

Nysir Barre - 22-07-2010 18:13:06

*otworzył oczy i spojrzał na ptaszki, po czym głośno zaśmiał się*
Może chcą gniazdko zrobić w Twoich włosach
*zachichotał cicho*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 18:15:46

- Już raz próbowały. - Zaczął delikatnie wyplątywać ptaszki ze swoich włosów, ale nie bardzo mu to wychodziło. Reszta wesołej gromadki, ćwierkaczy zaczęła latać po pokoju, co chwilkę gdzieś siadając.

Nysir Barre - 22-07-2010 18:18:44

Masz zabawnie w tym pokoju.
*zaśmiał się cicho i podniósł, po czym klęknął na pościeli za plecami nauczyciela i zaczął delikatnie wyplatywać ptaszki z jego włosów, jednak te praktycznie od razu uciekły*
Buu... boją się mnie.

Nekoro-sensei - 22-07-2010 18:21:47

- To nie dotykaj ich od razu. Nie znają Cię dlatego uciekają. - Oparł się lekko plecami o chłopaka i zamknął oczy. Było mu przyjemnie, gdy Nysir delikatnie wyplątywał ptaki z jego włosów.

Nysir Barre - 22-07-2010 18:24:04

Zwierzęta zawsze mnie nie lubiły.
*uśmiechnął się, gdy nauczyciel oparł się o niego plecami i zaczął przyglądać się jego spokojnej twarzy, bardzo lubił wtedy na niego patrzeć, a palcami dłoni delikatnie przeczesywał jego pasma włosów*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 18:26:10

- Bo Cię nie znają, nie wiedzą jakie masz zamiary względem nich. - Wymruczał cicho, uśmiechając się spokojnie. Uwolnione ptaszki zaćwierkały i wyleciały z pokoju. Reszta małego zbiorowiska poszła w ich ślady sprawiając ,że w pokoju zrobiło się cicho.

Nysir Barre - 22-07-2010 18:32:38

*spojrzał na to jak ptaki wyleciały przez okno, a po chwili ponownie zwrócił swój wzrok na jego twarz*
A co mógłbym zrobić, aby były pewne, że nic im nie zrobię?
*pochylił twarz do jego i prawie dotykał nosem o jego, jednak brakowało parę milimetrów*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 18:35:24

Otworzył oczy i spojrzał na chłopaka. Trącił nosem jego nos i uśmiechnął się lekko.
- Dużo z nimi przebywać. Albo mieć kogoś kogo zwierzęta lubią, by mogła Cię ta osoba, że tak powiem "przedstawić" zwierzętom jako przyjaciela.

Nysir Barre - 22-07-2010 18:54:13

*zachichotał cicho, gdy poczuł jego trącanie nosem*
Brzmi to trochę dziwacznie.
*zaczął wpatrywać się jego oczom z łagodnym uśmiechem*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 18:58:53

- Ale prawdziwie. Tak samo to działa u ludzi. Gdy jest paczka osób, które są przyjaciółmi, to jeśli nowa osoba chce do nich dołączyć, oni muszą ją poznać. - Posmyrał delikatnie nosem, nosek chłopaka.

Nysir Barre - 22-07-2010 19:04:54

*przymknął oczy i poczuł miły zapach nauczyciela*
Rozumiem...
*powiedział jedynie i cieszył się każdą sekundą z nim. Lubił z nim przebywać*
...
ładnie pachniesz...
*nagle wyrwało mu się z myśli, a przez to zrobił się czerwony na twarzy i gwałtownie odsunął się od niego. Głupkowato uśmiechnął się, drapiąc zakłopotany czubkiem palca po skroni*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 19:07:16

-Łaa~! - upadł na plecy na łóżko. Zrobił głupią minę, bo nie spodziewał się takiej gwałtownej reakcji i zaśmiał się cicho.
- Ładnie, znaczy jak? - Spojrzał zaciekawiony na chłopaka, leząc sobie spokojnie.

Nysir Barre - 22-07-2010 19:15:49

*zaśmiał się wesoło, widząc jak nauczyciel opadł na łóżko*
Ano... ładnie...
*powiedział cicho, zerkając ślepo w bok zakłopotany*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 19:18:28

Usiadł i odwrócił się przodem do chłopaka. Siedział chwile w bezruchu a następnie rzucił się na Nysira przewalając go na łóżko. Zaśmiał się, wtulając buzię w szyję chłopaka.
- Ty też ładnie pachniesz.

Nysir Barre - 22-07-2010 19:24:12

Dziękuję... chyba.
*zarumienił się na twarzy z jego słów, jednak również z owej sytuacji. Byli sami w pokoju, a na dodatek na łóżku, a nauczyciel leżał na nim. Czuł się nieco nie pewnie, ale również przyjemnie i powoli objął ramionami jego szyję*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 19:29:44

Zamruczał cicho gdy chłopak objął go za szyję. Uśmiechnął się w myślach, wiedząc jak ta sytuacja wygląda z boku. Przejechał delikatnie nosem po jego szyi, by następnie taką samą drogę zaznaczyć delikatnymi muśnięciami.

Nysir Barre - 22-07-2010 19:42:05

*zacisnął mocno usta razem z powiekami, gdyż poczuł małe dreszcze od jego oddechu na skórze szyi*
Ano... Sensei...
*jakby chciał coś powiedzieć, ale nie dokończył i uściślił objęcia wokół jego szyi, mocniej przyciągając do siebie*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 19:45:38

- Słucham. - Wyszeptał cicho, nie przestając muskać czule szyi chłopaka. Starał się to robić tak, by nie pozostał po muśnięciach żaden ślad na skórze. Dłonie zacisnął delikatnie na biodrach ucznia, gładząc je lekko kciukami.

Nysir Barre - 22-07-2010 19:54:33

*lekko drgnął, gdy poczuł jego dłoń na biodrach*
Um... nie nic...
*przełknął głośno ślinę i cicho westchnął, przechylając głowę w bok, a przy tym odsłonił szyję. Przy jego dotyku czuł dziwne uczucie pod brzuchem*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 19:58:46

- Na pewno? - wymruczał mu cicho do ucha. Zaczął z trochę większym zaangażowaniem całować jego szyję, centymetr po centymetrze. Przymknął oczy rozkoszując się możliwości dotykania bardzo miękkiej i delikatnej skóry chłopaka.

Nysir Barre - 22-07-2010 20:09:14

*łagodnie kiwnął głową, mając nadal przymknięte oczy. Było mu bardzo przyjemnie pod jego dotykiem, a przez to delikatnie zacisnął palce na jego koszulce, ale po chwili odwrócił twarz do jego i spojrzał w jego oczy lekko zarumieniony*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 20:13:59

Otworzył oczy i spojrzał w oczy chłopaka. Uśmiechnął się ciepło, sprawiając że od jego oczy biło bezpieczeństwo i czułość. Podniósł dłoń i pogłaskał go delikatnie po policzku, kciukiem obrysowując jego wargi.

Nysir Barre - 22-07-2010 20:22:23

*stale wpatrywał się w jego oczy. Czuł się przy nim tak dobrze i dziwnie bezpiecznie. Gdy dotykał jego warg delikatnie rozchylił je, a po chwili powoli zbliżył twarz i delikatnie pocałował go w usta, robiąc to z czułością, po prostu nie mógł powstrzymać się*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 20:29:06

Mruknął zadowolony i odwzajemnił pocałunek delikatnie. Przewrócił się na plecy, nie przerywając pocałunku i ciągnął chłopaka na siebie. Objął go w pasie, gładząc Nysira po plecach.

Nysir Barre - 22-07-2010 20:37:26

*nadal obejmował go wokół szyi i delikatnie rozchylił usta, mrucząc w jego zadowolony głaskaniem, które uwielbiał. Jedną dłonią sunął na jego tors*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 20:40:18

Uśmiechnął się i wsunął delikatnie koniuszek języka między jego wargi, czekając na reakcję. Podciągnął ostrożnie jego koszulkę na plecach i pogłaskał odsłonięty kawałek skóry.

Nysir Barre - 22-07-2010 20:52:30

*jego usta delikatnie zadrżały, gdy poczuł jego język i koniuszkiem trącił jego spód języka. Mając trochę podwiniętą koszulkę poczuł mały chłód od wiatraka, co było przyjemne, ale najlepsze było to, ze on go dotykał, a jego tatuaż nad kością ogonową był widoczny*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 21:00:40

Mruknął i przejechał delikatnie językiem po podniebieniu chłopaka. Wsunął całe dłonie pod jego koszulkę, gładząc plecy i kreśląc palcami wzorki. Przez cały czas spoglądał w oczy chłopaka, zachwycając się ich barwą.

Nysir Barre - 22-07-2010 21:08:48

*sam również stale wpatrywał się w jego oczy. Czuł na skórze jego delikatne palce. Westchnął cicho, a gdy poczuł jego ślinę w ustach głośno ją przełknął i powoli przymknął powieki oczu*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 21:12:39

Wycofał język z jego ust, przejeżdżając nim po jego dolnej wardze. Przejechał delikatnie paznokciami po jego plecach, drapiąc go w ten sposób. Pocałował go namiętnie, ale z wyczuwalną czułością.

Nysir Barre - 22-07-2010 21:24:48

*również  odwzajemnił jego pocałunek, ale po chwili oderwał się od jego ust i chwilę popatrzył zarumieniony na jego twarz, lecz prawie od razu oparł czoło o jego przedramię, nieco zniżając się. Nic nie mówił, lecz ciągle myślał o tym co teraz się dzieje*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 21:28:20

Uśmiechnął się lekko, rozczulony rumieńcami chłopaka. Wziął dłoń z jego pleców, zaczynając delikatnie przeczesywać jego włosy, tak jak Nysir to lubił. Musnął delikatnie kosmyki jego włosów i zaczął wpatrywać się w sufit z leniwym uśmiechem.

Nysir Barre - 22-07-2010 21:37:08

*było mu przyjemnie w jego objęciach, mógłby teraz zasnąć... Przetrzymywał jedną dłoń na jego torsie, mając na ustach łagodny uśmiech*
Sensei...
*odezwał się po dłuższej chwili, mając przymknięte oczy*
Muszę chyba zaraz iść do siebie... robi się późno...

Nekoro-sensei - 22-07-2010 21:40:01

- A chcesz iść do siebie? - Dalej czule przeczesywał jego włosy. Poprawił mu koszulkę i ziewnął dyskretnie.
- Bo mi jest tutaj bardzo dobrze z Tobą. - Trącił nosem policzek chłopaka.

Nysir Barre - 22-07-2010 21:53:51

Um... chcesz, abym został...?
*zapytał cicho, uchylając powieki oczu i zerknął na jego twarz*
Mogę zostać... jeśli chcesz...
*szepnął nieco ciszej, zakłopotany tym co mówi*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 21:59:34

- Chce byś został. - Uśmiechnął się ciepło do niego. Założył kosmyk włosów za jego ucho, przejeżdżając delikatnie palcami po jego policzku.

Nysir Barre - 22-07-2010 22:03:39

*podniósł się z uśmiechem na twarzy, opierając dłonie na jego piersiach, a jego uśmiech był promienny i wyraźnie wesoły*
Dobrze!
*był zadowolony z jego odpowiedzi*
Ale... nie będzie Ci przeszkadzać jeśli będę spał w bokserkach?
*delikatnie zarumienił się, zerkając w bok z myślą, że spałby w bieliźnie z nauczycielem*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 22:05:56

- Oj na pewno nie. - Zaśmiał się cicho. Pogłaskał go po policzku z równie promiennym uśmiechem.
- Ale możesz przecież iść po piżamę do siebie, jeśli chcesz. - Przekręcił głowę, patrząc uważnie na chłopaka.

Nysir Barre - 22-07-2010 22:14:46

Nie śpię w piżamie.
Za gorąco jest.
*westchnął cicho*
Zresztą jakbym poszedł, to pewnie bym już nie przyszedł.
*zaśmiał się cicho i wstał, po czym usiadł obok niego na łóżku, układając nogi po turecku*

Nekoro-sensei - 22-07-2010 22:16:42

- Czemu już byś nie wrócił? - Przekręcił się tak, że położył głowę na udzie chłopaka. Patrzy na niego z lekkim uśmiechem.

Nysir Barre - 22-07-2010 22:23:31

*położył dłoń na jego czole, a po chwili zjechał nią na wierzch jego głowy po włosach i zaczął go głaskać*
Bo czasem jestem taki głupi

Nekoro-sensei - 22-07-2010 22:27:43

- To byłoby jak ucieczka. - Zamknął oczy, zaczynając cicho mruczeć.
- I nie jesteś głupi.

Nysir Barre - 23-07-2010 00:03:37

Możliwe...
*spoglądał na jego twarz, mając łagodny uśmiech*
Często jestem, a Ty mruczysz jak kotek.
*zachichotał cicho*

Nekoro-sensei - 23-07-2010 00:06:30

- Nie tylko mruczę. - przytula policzek do uda chłopaka. Zasłonił usta dłonią i ziewnął szeroko.

Nysir Barre - 23-07-2010 00:10:15

I łasisz się jak kotek
*ponownie cicho zachichotał, mrużąc przy tym oczy, ale głaskać nie przestawał*
Jesteś już śpiący?

Nekoro-sensei - 23-07-2010 00:11:50

- Od tych pieszczot, trochę tak. - Potarł oczy.
- A Ty?

Nysir Barre - 23-07-2010 00:19:02

Ano ja tylko trochę...
*przesunął dłoń po jego policzku do szyi i zatrzymał ją na jego piersi*

Nekoro-sensei - 23-07-2010 00:20:43

- Myślę, że przydałoby się umyć przed spaniem. - Uśmiechnął się lekko. Za oknem błysnęło i zawiał silny wiatr, który wpadł do pokoju przez otwarte okno.

Nysir Barre - 23-07-2010 00:23:23

Chyba zbiera się na burzę...
*westchnął cicho, ale jednak miał na twarzy łagodny uśmiech*
Lubię burze.
*uśmiechnął się do siebie*
Więc... mogę skorzystać z Twojego prysznica?
*zaczął czochrać mu włosy*

Nekoro-sensei - 23-07-2010 00:28:12

- A miałem nadzieje, że się przestraszysz... - Mruknął cicho sam do siebie. Nie minęła chwila a za oknem zrobiła się burza.
-Eh... - Wstał z kolan chłopaka. Przeczesał poczochrane włosy i zamknął okno. Szybko je zaraz otworzył wpuszczając do środka tuzin wróbelków. Zamknął okno ponownie i zasłonił zasłonią.
- To idź się umyj pierwszy, ręczniki są na wieszaku. - Uśmiechnął się lekko.

Nysir Barre - 23-07-2010 00:32:36

*wypiął mu zadziornie język*
Ja nie boję się... niczego.
*spojrzał na wlatujące wróbelki*
One raczej wystraszyły się.
*wstał z łóżka i podszedł do drzwi łazienki*
Dziękuję.
*posłał mu uroczy uśmiech i zniknął za drzwiami łazienki. Rozebrał się do naga i wszedł do kabiny prysznicu, puszczając wodę, a ona zleciała na jego włosy, oraz ciało*

Nekoro-sensei - 23-07-2010 00:34:52

- Lepiej się zamknij! - Krzyknął jeszcze do niego i zaśmiał się. Usiadł na fotelu, a wróbelki usiadły na jego kolanach, tuląc się do siebie. Owinął małe stworzonka w swoja koszulkę, zapewniając im ciepło.

Nysir Barre - 23-07-2010 00:41:22

*nie usłyszał przez szum wody z prysznica. Zakręcił wodę i wyszedł z kabiny. Złapał za ręcznik i owinął go wokół bioder, złapał za drugi ręcznik i zaczął wycierać nim włosy*
Sam zawołałeś te ptaki?!
*krzyknął z łazienki*

Nekoro-sensei - 23-07-2010 00:42:53

- Nie! - Odkrzyknął mu i wstał. Zawinięte ptaszki położył na fotelu i obłożył poduszkami. Czeka aż chłopak wyjdzie z łazienki.

Nysir Barre - 23-07-2010 00:49:57

*wytarł całe ciało ręcznikiem, po czym zawiesił go na wieszaku. Odwinął ręcznik z bioder i złapał za bokserki, po czym założył je, naciągając na tyłek. Grzebieniem przeczesał mokre włosy, po czym wyszedł z łazienki*
Gotowe... Teraz Ty.
*spojrzał na nauczyciela*

Nekoro-sensei - 23-07-2010 13:30:13

- Um. - Spojrzał jeszcze na ptaszki, wziął spodnie od spania i zamknął się w łazience. Umył się i po 15 min wrócił do pokoju, wycierając włosy.
- Potrzebujesz bardzo kołdry w nocy?

Nysir Barre - 23-07-2010 13:41:33

*gdy nauczyciel wrócił z łazienki chłopak siedział na łóżku po turecku, czekając na niego*
Nie
*pokręcił głową w zaprzeczeniu*
Dla mnie jest za gorąco na spanie z kołdrą.

Nekoro-sensei - 23-07-2010 13:42:34

- A dla mnie nie, mogę w 30 stopniowym upale spać przykryty po uszy. - Zaśmiał się cicho i usiadł obok chłopaka. Pochylił się, dokładnie wycierając włosy.

Nysir Barre - 23-07-2010 13:51:14

*uśmiechnął się do siebie, słysząc jego słowa*
Nie jest Ci w nocy za gorąco?
*przyglądał się jemu jak wycierał włosy*

Nekoro-sensei - 23-07-2010 13:54:50

- Jest, ale ja bez kołdry nie zasnę. Muszę ją mieć, choćby nie wiem jaki upał był. - Odłożył ręcznik i pokręcił głowa na boki.

Nysir Barre - 23-07-2010 14:12:59

Dlaczego?
Czujesz się wtedy bezpieczniej?
*nieco odsunął się w tył i położył się na jednej połowie łóżka, splatając dłonie pod głową i spoglądał na niego*

Nekoro-sensei - 23-07-2010 14:14:31

- Nie wiem, tak po prostu jest. - Wstał i odniósł ręcznik do łazienki. Wrócił i położył się na łóżku obok chłopaka. Zasłonił usta i ziewnął głośno.

Nysir Barre - 23-07-2010 14:18:01

*spoglądał na sufit. Nie czuł się senny*
Jeśli chcesz, to możesz już spokojnie zasnąć.
Ja pewnie chwilę poleżę.

Nekoro-sensei - 23-07-2010 14:21:42

- A nie uciekniesz jak zasnę? - Potarł oko i wszedł pod kołdrę. Wtulił policzek w jaśka, zamykając oczy.

Nysir Barre - 23-07-2010 14:27:56

Oczywiście, że nie.
*przekręcił głowę do niego i uśmiechnął się*
A co jakbym jednak uciekł?

Nekoro-sensei - 23-07-2010 14:29:47

- To byłoby źle. - Mruknął i objął chłopaka w pasie.
- Ale teraz już nie uciekniesz. - Uśmiechnął się lekko.

Nysir Barre - 23-07-2010 14:34:05

*przysunął się do niego, obracając całym ciałem do niego. Oparł dłonie o jego tors, patrząc w jego oczy*
Ano nie ucieknę, ale jak zaśniesz, to będę miał szanse.
*uśmiechnął się do siebie*

Nekoro-sensei - 23-07-2010 14:36:41

Zaśmiał się i pocałował go w nos.
- Nie będziesz miał, bo Cię trzymam. Będziesz dzisiejszej nocy moją przytulanką i poduszką w jednym. - Uśmiechnął się lekko. Pogłaskał go delikatnie po policzku.

Nysir Barre - 23-07-2010 14:44:10

*zachichotał, gdy poczuł muśnięcie na nosie i zarumienił się delikatnie*
Um... jeśli chcesz...
*wtulił się do niego, chowając twarz w zagłębieniu jego szyi*

Nekoro-sensei - 23-07-2010 14:47:47

- Chce. - Pogłaskał go po głowie czule. Zamknął oczy, wtulając się w poduszkę.
- Mmm, jak przyjemnie.

Nysir Barre - 23-07-2010 14:56:13

*również przymknął oczy i czuł na skórze jego przyjemne ciepło*
Mmm... przyjemnie...
*wymruczał cicho. Było mu bardzo dobrze i przyjemnie przy mężczyźnie*

Nekoro-sensei - 23-07-2010 15:00:18

Zaśmiał się cicho. Okrył kołdrą też chłopaka i bardziej wtulił w siebie. Nos wetknął w jego kosmyki włosów, uśmiechając się lekko.
- I cieplutko.

Nysir Barre - 23-07-2010 15:07:56

*westchnął cicho. W jego objęciach zaczął powoli zasypiać, nic nie mówiąc, dotykał nosem jego szyi pod szczęką*

Nekoro-sensei - 23-07-2010 18:43:18

Przesunął dłoń na kark Nysira, zaczynając masować go delikatnie. Powoli przysypiał, trzymając mocno chłopaka.

Nysir Barre - 23-07-2010 21:36:38

*w końcu zasnął, oddychając nie równo przez usta, a twarz miał spokojną, a zarazem wyglądał nieco dziecinnie*

Nekoro-sensei - 23-07-2010 21:41:03

Zasnął chwile po nim z delikatnym uśmiechem na ustach. Śpi spokojnie, śniąc kolorowe sny.

Nysir Barre - 24-07-2010 19:23:16

*uchylił powieki oczu i spojrzał na jeszcze śpiącego nauczyciela i nieco zarumienił się, widząc, że na prawdę śpi u niego w pokoju-wyglądało to trochę... dziwnie. Powolutku wstał z łóżka, aby go nie obudzić i poszedł do łazienki, nie zamykając drzwi, aby go nie obudzić i zaczął ubierać się*

Nekoro-sensei - 24-07-2010 19:25:35

Przytulił poduszkę i okrył się bardziej kołdrą. Śpi spokojnie uśmiechając się przez sen. Wróbelki wcześniej zawinięte w jego koszulkę wygrzebały się z niej i wleciały na łóżku, siadając w koło jego głowy. Zaczęły cicho ćwierkać jakąś melodie.

Nysir Barre - 24-07-2010 19:40:07

*wyszedł z łazienki i spojrzał na niego z uśmiechem. W tej chwili nauczyciel wyglądał bardzo słodko. Zaśmiał się cicho pod nosem i wyszedł z jego pokoju, zamykając cicho za sobą drzwi*

Nekoro-sensei - 24-07-2010 19:44:19

Obudził się w momencie którym chłopak zamknął drzwi. Usiadł i ziewnął szeroko, pocierając oczy. Przeczesał włosy i spojrzał na puste miejsce obok siebie.
-Sen...? - Podrapał się po ramieniu i wstał z łóżka. Przeciągnął się tak, że strzyknęły mu kości. Ptaszki zaczęły latać wesoło po pokoju, ćwierkając głośno. Dalej ziewając, podszedł do okna i otworzył je jak szeroko.

Gabriel-sama - 24-07-2010 21:50:44

<zapukał do drzwi i wszedł nie czekając na pozwolenie> Nekoro, chodź do mojej sypialni, pomożesz nam. <wyszedł szybko>

Nekoro-sensei - 24-07-2010 22:06:09

- Haa.....? - Spojrzał głupio na drzwi. Westchnął i ubrał się szybko. Wyszedł z pokoju.

Nekoro-sensei - 15-08-2010 12:32:52

Wszedł do swojego pokoju i walnął się na łóżko, wyraźnie zmęczony. Wtulił się w poduszkę i zamknął oczy, starając się wypocząć.

www.fifa08.pun.pl www.avatar2009.pun.pl www.logistyka-wscil.pun.pl www.humanijapko.pun.pl www.aim.pun.pl