Powoli wszedł tutaj trzymając w dłoniach szkicownik i niewielki piórnik. Było ty wiele ławek i pięknych kwiatów o wszelakich kolorach. Salvio westchnął cicho widząc to piękno, usiadł pod jednym z drzew których było mnóstwo, otworzył szkicownik i jeden z ołówków którym robił kontury, zaczął rysować to co miał przed sobą. Po chwili jednak przerwał i popatrzył w stronę gdzie był mniej więcej gabinet dyrektora, wstał i poszedł szybko
Ostatnio edytowany przez Salvio (03-07-2010 22:17:44)
Offline
Seme/Uke
*wyszedł z akademika, rozglądając się i włożył ręce do kieszeni, idąc po ścieżce ogrodowej z łagodnym uśmiechem*
Offline
Seme/Uke
*skręcił ścieżką w bok, rozglądając się i lustrując wzrokiem każde miejsce ogrodu. Podobało mu się i już wiedział, że będzie tu częściej przychodzić*
Offline
Seme/Uke
*zauważył ławkę pod wysokim dębowym drzewie, po czym poszedł w jej stronę i usiadł na niej, opierając się plecami o oparcie ławki, a nogi wyciągnął przed siebie, głowę odchylił do tyłu, przymykając oczy*
Offline
Seme/Uke
*wstał z ławki, po czym kamienną ścieżką ogrodów zaczął iść w stronę akademiku*
Offline
Seme
Puścił jego dłoń i wszedł do ogrodu. Odwrócił się do niego przodem.
- Więc? Gdzie jest ta ławka?
Offline
Seme/Uke
Tędy... *kiwnął głową za nauczycielem i minął go, jakby nigdy nic idąc ścieżką w stronę dużego i rozłożystego drzewa, przy którym była ławka i nie czekał na nauczyciela*
Offline
Seme
Uśmiechnął się sam do siebie i zaczął iść za Nysir'em. Rozglądnął się z zaciekawieniem po ogrodzie. Był to jedyny zakątek szkoły gdzie jeszcze nie był.
Offline
Seme/Uke
*zauważył ławkę i wolnym krokiem doszedł do niej, po czym usiadł na ławce, opierając się plecami o jej oparcie, a nogi wyciągnął przed siebie, nieco i ledwo rozchylone. Zawsze lubił siadać luzem i wygodnie nie zważając na nic* I jest ławka. *spojrzał na niego jak jeszcze idzie, po czym odchylił głowę do tyłu i spojrzał na liście i gałęzie drzewa, wyglądały jak zielone fale przez wiatr* I jest drzewo... *dodał na koniec*
Offline
Seme
- Widzę bardzo dokładnie. - Usiadł obok niego, od razu siadając po turecku. Zajrzał do opakowań z pizzą i po chwili podał mu jedne.
- Proszę to Twoja pizza. - Otworzył swoje opakowanie, a zapach pizzy buchnął mu w nos.
- Mmm ładnie pachnie. - Oblizał się z uśmiechem.
Offline
Seme/Uke
*uniósł głowę i położył sobie opakowanie na udach, po czym nie czekając otworzył opakowanie i wyjął trójkątny kawałek pizzy, przybliżając go do ust* Nareszcie! Byłem taki głodny... Smacznego. *nadgryzł spory kawałek pizzy, nieco brudząc się na ustach ketchupem*
Offline
Seme
- Ja też. Smacznego. - Wyciągnął sobie kawałek pizzy i wgryzł się w niego. Zamruczał przy tym głośno, jak kot. Obserwuje kątem oka poczynania Nysir'a.
Offline
Seme/Uke
*ponownie kawałek nadgryzł, robiąc to szybkim ruchem. Wyraźnie było widać jak bardzo był głodny. A maniery z jedzeniem miał w nosie, nie ważne przy kim by był. Nagle poczuł na wargach małe pieczenie od pikantnego ketchupu, a więc szybkim ruchem oblizał językiem usta. Po krótkim czasie złapał drugi kawałek pizzy, dość szybko jadł*
Offline
Seme
Mimo iż jest bardzo głodny je powoli, uważając by się nie wybrudzić. Skończył jeden kawałek i wytarł usta. Spojrzał na niego i przekrzywił głowę.
- Jesteś brudny. - Patrzy na jego usta. Wyciągnął czystą chusteczkę i wytarł mu ubrudzone miejsca na buzi.
- Już. - Schował chusteczkę i zabrał się za dalsze jedzenie pizzy.
Ostatnio edytowany przez Nekoro-sensei (16-07-2010 22:59:08)
Offline
Seme/Uke
*minimalnie, lecz ledwie widocznie zarumienił się, patrząc na jego ruch, a serce nieco szybciej mu zabiło. Gwałtownie odwrócił głowę w bok w przestrzeń, mając na twarzy grymas. Nic nie odpowiedział jedynie nadal zajadał kawałek pizzy. Czuł na skórze, na udach przez materiał spodni ciepło od pudełka pizzy, które powoli było co raz większe*
Offline
Seme
Mimo że jadł powoli, po krótkim czasie został mu ostatni kawałek pizzy. Wziął kawałek w dłoń, a pudełko odstawił na ziemię. Oparł się plecami o oparcie ławki i odetchnął głęboko świeżym powietrzem. Je powoli małymi kęsami ostatni kawałek pizzy.
Offline
Seme/Uke
*odwrócił głowę przed siebie i całkiem szybko skończył jeść pizzę, a w opakowaniu były poodkładane kawałki szynki* Huh... *westchnął cicho i odłożył pudełko na ziemię, po czym poklepał sobie brzuch* Najadłem się... *przymknął oczy*
Offline
Seme
- Teraz by się przydało położyć nie? - Wytarł palce i usta. Uśmiechnął się w pełni zadowolony, że już nie odczuwa głodu.
- Jest ciepło więc.... - Zsunął się z ławki i położył na miękkiej trawie.
- Tu też jest dobrze. - Zamknął oczy i zaczął wpatrywać się w niebo.
Offline
Seme/Uke
*przyglądał się mu jak leży na trawie. Znowu miał ten wyraz twarzy... znowu taka spokojna i opanowana. Podniósł się i nie mogąc powstrzymać położył się na trawie obok niego, splatając palce dłoni pod głową i sam spoglądał w niebo* Gdybym z Tobą teraz nie był, to na pewno miałbym kolejną karę. *westchnął cicho*
Offline
Seme
Zaśmiał się cicho na to spostrzeżenie. - Zapewne tak. - Wziął głęboki wdech i powoli wypuścił powietrze z ust. - Chociaż wątpię by dzisiaj dyrektor patrzył czy wszyscy przestrzegają ciszy nocnej. - Wpatruje się w gwiazdy.
Offline
Seme/Uke
*uśmiechnął się łagodnie do siebie, również wpatrując w gwiazdy* Rzeczywiście... *nagle nabrała go ochota, aby zapalić, ale przecież nie zrobi tego przy nauczycielu. Cicho westchnął i zmarszczył lekko brwi*
Offline
Seme
Obrócił głowę w bok i spojrzał na niego. Wpatruje się uważnie w profil jego twarzy, analizując jej każdy szczegół.
Offline
Seme/Uke
*zerknął kątem oka na niego, a widząc, że ich spojrzenia spotkały się szybko odwrócił wzrok przed siebie i przymknął powieki oczu. Po chwili ciszy gwałtownie podniósł się, ponieważ poczuł, że coś chodziło po jego plecach*
Kya! Coś łazi mi po plecach!
*wsunął dłoń pod koszulkę pleców, próbując strzepać te 'coś', ale nie sięgał, a przez to, że koszulka nieco podwinęła się był widoczny skrawek jego tatuażu*
Offline
Seme
Zaczął się cicho śmiać. Wyglądało to na prawdę zabawnie gdy poderwał się jak oparzony do góry a teraz się wyginał. - Małego robaczka się boisz? - Przysunął się bliżej niego. - Nie ruszaj się. - Mruknął i wsunął dłonie pod jego koszulkę. Szuka robaka, błądząc palcami po jego plecach. - No gdzie Ty go masz?
Offline
Seme/Uke
*nie patrząc na jego słowa nadal wyginął się na boki* Nie boję. Ale nienawidzę tego ohydztwa! *wyginął się nieco do tyłu, zaciskając zęby* Na łopatce! No wyjmij te cholerstwo!
Offline